Polski samochód elektryczny to temat, który pojawia się w mediach już od wielu lat. Wszyscy fani motoryzacji niecierpliwie czekają na szczegółowe informacje dotyczące projektu. W końcu za pomysłem stoją takie spółki, jak Tauron, Enea, Energa i PGE. Kiedy powstanie Izera i jak będzie wyglądać? Na te i inne pytanie odpowiemy w poniższym artykule.
Kiedy powstanie Izera?
Za pomysłem powstania samochodów elektrycznych stoi spółka ElectroMobility Poland, która chce stworzyć 5 modeli aut, w tym Izera SUV. Obecnie większość udziałów posiada Skarb Państwa, w 25% państwowe grupy energetyczne, takie jak Tauron, Enea, Energa i PGE. Pierwotnie zakłada się, że projekt pozostanie własnością państwa, a po pierwszych latach produkcji trafi w ręce prywatne. Za projekt samochodów odpowiada firma Torino Design, która ma na swoim koncie już wiele realizacji dla światowych koncernów motoryzacyjnych – zarówno samochodów luksusowych, jak i budżetowych, miejskich. W projekcie bierze udział także niemiecka firma inżynieryjna EDAG Engineering. Mimo współpracy z zagranicznymi podmiotami, to jednak Polska ma decydujący wpływ na ostateczny kształt projektu. Ważną postacią jest niewątpliwie Tadeusz Jelec – projektant, który współpracował z marka Jaguar.
Pierwotnie szacuje się, że w pierwszym roku powstanie 100 tys. aut, a w kolejnych latach nawet do 200 tys. Fabryka marki Izera powstaje w Jaworznie, w województwie Śląskim. Start produkcji planowo odbędzie się w ostatnim kwartale 2021 roku. Pierwsze gotowe auta mają opuścić fabrykę w 2024 roku. Fani motoryzacji muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Wstępne wizualizacje dostępne są już w internecie. Fabryka rozpocznie produkcję od modelu hatchback, kolejno kombi i dalej Izera SUV. Finalnie aż 80% procent podzespołów ma pochodzić od polskich producentów.
Czym będzie Izera? Wygląd samochodu
Samochód oceniany jest jako nowoczesny, przestronny i elegancki. Design ma przyciągać wszystkich kierowców, a funkcjonalności zachwycą nawet bardzo wymagających użytkowników. Nazwa marki Izera ‒ nawiązuje do rzeki mającej początek w Górach Izerskich. Logo ‒ kompas ‒ ma z kolei na celu pokazywać kierunek, w jakim powinna zmierzać branża motoryzacyjna. Slogan marki to „Milion powodów, by jechać dalej”. Prototypy auta prezentują się zachęcająco. Widać w nich futurystyczne akcenty i nowoczesną myśl technologiczną. Ostateczny wygląd auta i poszczególnych modeli nie jest jednak póki co znany.
Według zapowiedzi Izera ma osiągać prędkość 100km/h w 8 sekund. Ładowanie wystarczać ma na przejazd 400km w wersji z akumulatorem o pojemności 60kWh. Cena to kwestia póki co sporna. Koncern prowadzi badania konsumenckie dotyczące tego, ile powinno kosztować to nowoczesne auto elektryczne. Wiele elementów jest wciąż zmienianych, a sytuacja Izery jest bardzo dynamiczna. Producenci zapewniają jednak, że będzie dostosowany również do polskich warunków drogowych, co może być bardzo ważne dla polskich kierowców.
Izera ‒ czy warto?
Auta elektryczne zyskują na dużej popularności. Najczęściej decydują się jednak na nie osoby stawiające na samochody prosto z salonu. Polacy stawiają na pojazdy bezpieczne, przestronne i takie, które rzadko ulegają awarii. Wybieramy również o wiele częściej auta używane, z komisów lub sprowadzane z zagranicy. Polacy stawiają na pojazdy w korzystnych cenach, z dobrym przebiegiem i stanem technicznym. Czy w takim kontekście Izera ma szansę na sukces na polskim rynku? Prawdopodobne koszta pojazdu będą znacznie większe niż przeciętny budżet, jaki kierowcy będą chcieli przeznaczyć na auto. Optymistyczne są na pewno dane, mówiące o tym, że w pierwszej części 2020 roku w wydziałach komunikacji zarejestrowano 1166 aut elektrycznych. Statystyki te mogą jednak sukcesywnie wzrastać i na to liczą producenci Izery. Auto na pewno zachwycać będzie dynamiką, nowoczesnością oraz eleganckim wnętrzem. Warto obserwować najnowsze doniesienia na temat marki.
Przeczytaj więcej o polskich samochodach:
Arrinera Hussarya – polski sportowy supersamochód