O ile poruszanie się po lokalnych rondach nie sprawia większego problemu, to część kierowców odczuwa pewien dyskomfort podczas poruszania się na większych skrzyżowaniach. Te o ruchu okrężnym budzą niepokój, gdy są większe czy występuje sygnalizacja świetlna. Jeszcze bardziej negatywne odczucia zdarzają się, gdy przyjeżdżają jeszcze przez nie tramwaje. Jednak to ruch na rondzie turbinowym zdaje się być największą zmorą dla kierowców. Dlaczego tak i jak powinno się prawidłowo poruszać po rondzie turbinowym?
Czym jest rondo turbinowe? Zasady ruchu na nim obowiązujące można opanować
Rondo turbinowe tak naprawdę wymaga od kierowcy jedynie pewności co do tego, w którym kierunku należy jechać. Posiada ono najczęściej 2 pasy, które warunkują tor poruszania się pojazdu. Co jest chyba najbardziej wyróżniającym elementem dla ronda turbinowego, to zupełnie inne niż w przypadku klasycznych rond, oznakowanie poziome. Te standardowe tworzą najczęściej 2 owale, wewnętrzny i zewnętrzny.
W przypadku ronda turbinowego o torze naszej jazdy decydują namalowane na rondzie pasy. Ma się wpływ na obrany kierunek jazdy, jednak należy to wszystko przemyśleć odpowiednio wcześnie. O tym, jaki pas należy zająć, informują znaki, które są umieszczone przed rondem. Za sprawą tego, każdy z kierowców musi trzymać się swojego toru jazdy, kolizyjność w tego rodzaju rozwiązaniach ruchu drogowego jest znacznie niższa niż przy innych rondach. Dzieje się to za sprawą tego, że w tym przypadku potrzeba zmiana pasa jest niebywale niższa, dlatego także ryzyko zderzenia się aut diametralnie maleje. Znaki poziome niezwykle ułatwiają i warunkują tor, jakim powinniśmy się poruszać.
Jak jeździć na rondzie turbinowym? Instrukcja krok po kroku
W pierwszej kolejności niezbędne jest odpowiednie zajęcie pasa ruchu, który umożliwi nam zjechanie z ronda w zamierzonym kierunku. Jeśli zajmiemy nieprawidłowy pas ruchu, zmuszeni będziemy do zjechania wyjazdem, do którego kieruje nas linia ciągła. Jeśli postanowimy zmienić pas w trakcie, tak jak na bardziej standardowym skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, to nastąpi wtedy złamanie obowiązującego kodeksu drogowego. Dlaczego? Jest to spowodowane tym, że w ruchu turbinowym wszechobecne są linie ciągłe. Jest to bezkolizyjne rozwiązanie, zakładające, że kierowcy zdają sobie sprawę z tego, gdzie chcą jechać, a także nie będą łamać prawa na tej płaszczyźnie.
Aby skręcić w prawo, należy zająć pas, któy sygnalizuje o możliwości skrętu w prawo. Analogicznie przy chęci poruszania się na wprost także będzie niezbędne zajęcie odpowiedniego pasa, tutaj będzie on oznaczał jazdę na wprost. Dokładnie tak samo jest przy skręcie w lewo. Należy poszukać pasa o tym oznakowaniu i zająć go przed wjazdem na rondo. Nieco inaczej wygląda natomiast sytuacji przy chęci zawrócenia. Oprócz zajęcia lewego pasa niezbędne będzie także użycie pasa, który pojawi się po lewej stronie. Jednak bez obaw, pas ten powinien być pusty. Jednak tak jak przy każdej zmianie pasa ruchu zalecane jest zachowanie szczególnej ostrożności. Nie można także zapomnieć o odpowiednim stosowaniu kierunkowskazów. Tak jak w przypadku każdego innego ronda, niezbędne będzie zasygnalizowanie chęci zjazdu z ronda. Przy zawracaniu także warto na to zwrócić uwagę, gdyby kierowca za nami miał podobny zamiar.
Przed każdym rondem turbinowym jest dostrzegalny znak ponowy, który warunkuje, że musimy ustąpić pierwszeństwa osobie znajdującej się na rondzie. Oznacza to, że także gdy to my znajdziemy się na rondzie, mamy wtedy pierwszeństwo.
Jak poruszać się po rondzie turbinowym i co w przypadku kolizji?
Rondo turbinowe uchodzi za jedno z najbezpieczniejszych rond, jednak należy trzymać się odpowiednich zasad i być szczególnie ostrożnym. W przypadku kolizji, która zdarza się stosunkowo rzadko, jednak jest na nią szansa – wina stoi zawsze po stronie osoby, która zmieniała pas. Jest to spowodowane tym, że dokonując takich działań, łamie ona prawo. Na rondzie turbinowym w zdecydowanej przewadze występują linie ciągłe, dlatego to właśnie swojego, wcześniej obranego pasa należy się trzymać.
