Czyste i dzięki temu zapewniające dobrą widoczność szyby w samochodzie potrafią odpowiednio zwiększyć komfort prowadzenia pojazdu oraz podróży. Mają one też nieoceniony wpływ na bezpieczeństwo jazdy, dlatego warto zawsze dbać o to, by były odpowiednio przygotowane na warunki, jakie czekają je na drogach. Nim się obejrzymy, chłodna i deszczowa jesień zamieni się znowu w mroźną zimę. Opłaca się więc dopilnować, by zarówno stan techniczny auta, jak i szyb oraz wycieraczek były w każdej chwili gotowe na jej przyjście. Jak to zrobić? Na czym skupić się w szczególności? Które zabiegi są najbardziej istotne z punktu widzenia kierowcy, który musi poruszać się po drogach objętych zimową aurą? O tym poniżej.
Po pierwsze: wycieraczki
Nie może zdarzyć się zimą, że kierowca wyjeżdża na drogę z niesprawnymi wycieraczkami. Przy ilości opadów atmosferycznych, jakie przypadają na tę porę roku, oraz dość trudnych warunkach na drodze, ten element wyposażenia jest wręcz obowiązkowy. Jeśli zepsuł się napędzający je silniczek, wymień go czym prędzej! Jeśli guma wycieraczek jest już zużyta, spękana i nieradzi sobie z oczyszczaniem przedniej lub tylnej szyby, wymień je na nowe – koszt z tym związany na pewno cię nie przerazi, a nierzadko można to zrobić samodzielnie. Efekt jest tu zaś widoczny zarówno w przypadku jazdy po mieście, jak i dłuższej podróży, np. do rodziny na Boże Narodzenie. Każda smuga i zabrudzenie w zimowych warunkach – zwłaszcza gdy jest ciemno – rozprasza kierowcę i powoduje rozszczepianie się światła reflektorów innych samochodów, które nas mijają, a to może być bardzo niebezpieczne.
Odpowiedni płyn do spryskiwaczy
Zamarzający płyn do spryskiwaczy może nie tylko uszkodzić elementy twojego samochodu (pompę spryskiwacza oraz przewody), pozbawiając cię tym samym możliwości sprawnego czyszczenia szyb przy pomocy wycieraczek, ale także może utworzyć na szybie warstwę, która okaże się bardzo niebezpieczna w czasie jazdy, gdyż będzie ograniczać widok kierowcy. Jeśli więc jeszcze nie zostało to zrobione, to obowiązkowo należy nalać do spryskiwaczy wersję preparatu na zimę – bogatszą w alkohol, a więc radzącą sobie z lodem na szybie i niezamarzającą w warunkach polskiej zimy. Podczas zakupów warto również nabyć w tym przypadku odmrażacz do szyb (a najlepiej kilka). Jeśli zaś nie chcemy zmarnować letniego płynu, który aktualnie mamy w aucie, można zagęścić go specjalnymi koncentratami, przystosowującymi preparat do używania na mrozie.
Szyby w twoim samochodzie
Same szyby również można przygotować na nadejście zimowych mrozów, bo nic nie działa tak dobrze na niesprzyjające warunki, jak właśnie dobry plan i przewidywanie skutków mogących wynikać z zaniedbania niektórych kwestii. W tym przypadku najważniejsze jest, aby:
– odpowiednio wcześniej zadbać o wyczyszczenie i odtłuszczenie szyb w swoim samochodzie,
– zakupić preparat nadający szybom właściwości hydrofobowych,
– zaopatrzyć się w niezbędne akcesoria do oczyszczania szyb ze śniegu i lodu (miotełka, odmrażacz i skrobaczka),
– podczas porannego skrobania szyb uważać na to, by nie porysować ich powierzchni,
– dokładnie obejrzeć szyby w samochodzie (zwłaszcza przednią i dokonać ewentualnych napraw jej powierzchni, gdyż jeśli w pęknięcie dostanie się woda, może ona zamarznąć i wywołać więcej szkód oraz zagrożenie dla osób podróżujących danym pojazdem i innych uczestników drogi),
– regularnie usuwać zanieczyszczenia szyb, gdyż zamarznięty brud i piasek mogą dodatkowo uszkodzić szybę, a jej wymiana nie jest już taka tania jak naprawa (nie mówiąc już oczywiście o mandacie, jaki można otrzymać za jazdę z pękniętą przednią szybą).
