Volkswagen z rekordowymi zniżkami na samochody z silnikiem diesla

Home » Fakty, mity, stereotypy » Volkswagen z rekordowymi zniżkami na samochody z silnikiem diesla
Czas czytania artykułu: 2 minut

Volkswagen to marka, która od lat słynie z produkcji silników wysokoprężnych. Nowe zakazy dla tego typu pojazdów sprawiły, że marka zwiększyła dopłaty do wybranych modeli samochodów, a pozornie prognozowana “śmierć” silników z dieslem nie jest wcale tak bliska.

 

Ostatnimi czasy można zauważyć wzrost popularności samochodów elektrycznych. Bardzo dobrym przykładem są niedawne targi – Poznań Motor Show 2019, na których prawie każda marka prezentowała swoje elektryczne modele. Zarówno sportowe, terenowe jak i miejskie. Pojawiły się również bardzo ciekawe koncepty, jak na przykład współdzielony samochód Audi, który będzie podjeżdżał samodzielnie do klienta, dostosowując zapach wnętrza pojazdu oraz ustawienie fotel etc.  Innym ciekawym przykładem jest Hyundai Nexo, który nie emituje spalin, a oczyszcza powietrze!

 

Jak się mają w dzisiejszych czasach odnaleźć silniki wysokoprężne?

 

Mimo nowych trendów – silniki z dieslem nadal cieszą się sporym zainteresowaniem. Na sprzedaż modeli wysokoprężnych nie wpłynęła szczególnie także afera Dieselgate, zwana również Aferą Volkswagena. O czym mowa?

 

Dieselgate to ujawniony w 2015 roku proceder, który polegał na montowaniu w samochodach z silnikami wysokoprężnymi programów, mogących manipulować wynikami emisji spalin, która podczas jazdy była około 40 razy wyższa! Szacuje się, że około 12 milionów pojazdów ma ten mankament. ‘Śmierć’ diesla sugerowały także liczne usprawnienia silników benzynowych i niższe ceny paliwa do takiegoż pojazdu.

 

Warto jednak zaznaczyć, że nadal pod względem sprawności – silniki diesla mają 10 pkt procentowych przewagi nad benzynowymi. Dlatego im większą masę ma samochód z silnikiem wysokoprężnym, tym bardziej jest to zakup opłacalny. Standardowy pojazd z dieslem spala średnio 1,5 litra paliwa mniej na 100 kilometrów, niż benzynowy, co na pewno skłania różnego rodzaju firmy działające na długich trasach do wybrania właśnie tych modeli, ponieważ optymalizacja kosztów zawsze jest ważnym elementem prowadzenia przedsiębiorstwa.

 

Mimo niekorzystnych PR-owo działań Volkswagena w kwestiach Dieselgate, silniki z dieslem zostały mocno usprawnione i spełniają normy europejskie. Jak VW chce przyciągnąć klientów? Oczywiście zniżkami. Posiadacz samochodu tej marki z silnikiem wysokoprężnym może liczyć na zniżkę, kiedy zdecyduje się na zakup nowego modelu. Kwota waha się w przedziale 1500 – 10 000 euro. Wysokość zniżki jest zależna od masy i modelu danego samochodu.

 

Trzeba podkreślić, że oferta dotyczy osób, które chcą swój dotychczasowy pojazd z silnikiem wysokoprężnym wymienić na nowy z silnikiem diesla. Volkswagen promocji tych raczej nie daje z okazji zadośćuczynienia za aferę Dieselgate.

 

W życie weszły sankcje, które uniemożliwiły w niektórych miastach poruszanie się samochodami z silnikami wysokoprężnymi. Częste zakupy VW mogą zminimalizować lub nawet odwrócić ten proceder, co na pewno pomoże marce. Nowe silniki diesla są znacznie bardziej ekologiczne, a co więcej – VW zadeklarował, że osobom, które zakupiły samochód z dieslem do końca 2018 roku, a w ciągu 3 lat od zakupu wejdzie zakaz poruszania się nim po mieście, w którym mieszka kierowca – marka odda pieniądze za samochód i przyjmie go z powrotem.

 

Prognozuje się wprowadzenie wielu usprawnień i układów oczyszczających spaliny emitowane przez diesle, przez co różnica między silnikiem diesla, a benzynowym nie będzie już tak duża jak w tej chwili. Ma to związek ze zbliżającymi się kolejnymi normami RDE2, mającymi na celu ograniczenie emisji Nox.

 

Warto też wspomnieć, że Volkswagen poświęca również wiele uwagi technologii elektrycznej. Do końca 2022 roku VW ma zainwestować ponad 40 mld dolarów w rozwój i produkcję nowoczesnych, elektrycznych pojazdów.

redakcja