Co nas czeka po nowym roku (2021) na polskich drogach? Zmiany dotyczą zarówno kierowców, jak i pieszych – warto więc, by każdy się z nimi zapoznał, aby uniknąć niemiłych niespodzianek.
50 w dzień i w nocy
Przepis obecnie panujący w naszym państwie jest na arenie europejskiej wyjątkowy. Do tej pory Polska była jedynym krajem wchodzącym w skład Unii Europejskiej, w którym obowiązywała zasada mówiąca o różnej prędkości w ciągu dnia i w nocy w obszarze zabudowanym. Od godziny 5 do 23 mogliśmy jechać z prędkością 50 km/h, a w pozostałych godzinach o 10 km/h więcej. Od nowego roku ten przepis ulega zmianie. Nowy przepis ruchu drogowego mówi o obowiązku zachowania maksymalnej prędkości 50 km/h niezmiennie przez całą dobę.
Uprzywilejowani piesi
Przygotowując nowe przepisy ruchu drogowego, rząd położył spory nacisk na bezpieczeństwo pieszych. W 2019 roku w Polsce doszło aż do 7005 wypadków z ich udziałem, w których zginęły 793 osoby. Najczęściej wina leżała po stronie kierowców, którzy zawinili w ponad 63% spośród wyżej wymienionych kolizji.
Nieustąpienie pierwszeństwa wiele razy skończyło się tragicznie, dlatego w skład nowych zasad wchodzą głównie takie, które zwiększają ochronę pieszego na jezdni. Obowiązek zatrzymania pojazdu w wypadku jego obecności na pasach zostaje poszerzony o nakaz zatrzymania również wtedy, gdy widzimy, że pieszy dopiero zamierza przejść przez ulicę.
Pieszy też nie zgrzeszy
A to dzięki rozszerzeniu nie tylko obowiązków kierującego pojazdem, ale też samego pieszego. Jest na niego nałożony zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas przechodzenia przez jezdnię bądź torowisko oraz kiedy zamierza na nie wejść. Piesi będą zatem mieli bezwzględne pierwszeństwo, ale nie oznacza to, że będą zwolnieni z zachowania szczególnej ostrożności podczas przechodzenia do przejścia.
Koniec jazdy zderzak w zderzak
W wyniku jazdy na zderzaku w 2017 roku na polskich drogach w ponad 2500 wypadkach zostały ranne 3332 osoby, a przeszło 50 zginęło. Natomiast na autostradach co piąty wypadek jest spowodowany właśnie przez taką nieodpowiedzialną jazdę. Od nowego roku zostanie więc wprowadzony przepis dotyczący dróg ekspresowych oraz autostrad, który zobowiązuje kierowców do zachowania takiego dystansu wyrażonego w metrach, aby stanowił on połowę prędkości, z jaką obecnie się porusza.
Dla przykładu, jeśli porusza się z prędkością 130 km/h, minimalną odległością między jego pojazdem a poprzedzającym go jest 65 metrów. Istnieje jednak jedyny wyjątek, kiedy takie zachowanie nie będzie karane. Chodzi tu o manewr wyprzedzania. Tym samym Polska dołącza do Francji i Niemiec, gdzie jazda na zderzaku jest karana.
Bądź bardziej uważny!
Zmian w przepisach ruchu drogowego na nowy rok jest więc sporo, dlatego potrzebna jest większa koncentracja, aby nie złamać obowiązujących zasad. Nie chodzi tu jednak tylko o trzymanie się reguł, ale też o nasze wspólne bezpieczeństwo, zarówno kierowców, jak i pieszych. Aby być na bieżąco, śledź nasz serwis, żeby wiedzieć o nowych przepisach, skorzystać z porad prawnych, zlecić sprowadzenie auta bądź skorzystać z pozostałych profesjonalnych usług.
